Zaczynamy tydzień kolejnym wpisem, dziś przekazuję więcej informacji na temat projektu, który realizuję w ramach konkursu Daj Się Poznać. Czym więc jest tytułowy Emerytalny Portfel Inwestycyjny? Krótko mówiąc - miejscem gdzie można śledzić postępy w oszczędzaniu na emeryturę, zobaczyć na wykresie jak przyrastają (lub, o zgrozo - topnieją) nasze inwestycje, dostać powiadomienie jeśli warto zamienić dane aktywa na inne oraz sprawdzić kiedy w takim tempie na tę emeryturę uzbieramy.Żeby opowiedzieć coś więcej, chciałbym najpierw przybliżyć jak można na taką emeryturę oszczędzać w Polsce. Pomijam oczywiste metody jak standardowe konta oszczędnościowe czy lokaty, skupiam się za to na tzw. III filarze - wyspecjalizowanych w tym celu produktach powiązanych z ulgami podatkowymi, czyli IKE i IKZE. Zobacz porównanie pomiędzy IKE i IKZE.
Właśnie te produkty będą w pierwszej kolejności obsługiwane przez mój system właśnie ze względu na ulgi wspomniane przed chwilą, czyli:
- w obu typach kont zwolnienie z podatku od zysków (nie płacimy 19% podatku Belki)
- dodatkowo tylko dla IKZE: odliczenie od podatku wpłat na konto - możemy więc dodatkowo odzyskać 18% (lub 32%) z wpłaconej kwoty
- lokaty bankowe
- obligacje skarbowe
- fundusze inwestycyjne
- dobrowolne fundusze emerytalne
- rachunek maklerski
- polisy na życie z funduszem kapitałowym
Co właściwie ma robić ten portfel emerytalny
Portfel emerytalny który piszę ma pomóc właśnie w zarządzaniu posiadanymi przez nas jednostkami funduszy. Logowanie się co jakiś czas na konto żeby sprawdzić jak się mają nasze inwestycje i ręczne liczenie stóp zwrotu może i działa, ale jest czasochłonne i mało atrakcyjne. Dlatego zamierzam napisać platformę, która pozwoli wprowadzić posiadane przez użytkownika instrumenty finansowe, pobierze automatycznie ich kursy do wyliczenia wartości, w przyszłości skonsoliduje dane z kilku produktów i zaprezentuje interesujące nas informacje z gotowymi obliczeniami. Na początku chciałabym żeby system zautomatyzował czynności, które i tak robię, czyli:- sprawdzał czy stopa zwrotu z posiadanych aktywów jest wystarczająco wysoka (np. czy fundusz osiągnął w ostatnim roku przynajmniej 2% zysku). Jeśli nie, to powinienem poszukać bardziej opłacalnego
- analizował czy powinienem sprzedać fundusz który traci na wartości. Tutaj najpierw chciałbym zaimplementować tzw. kroczący stop loss. Działa on w następujący sposób: kupuję jednostki funduszy i zakładam, że akceptuję stratę maksymalnie np. 8%. Kiedy fundusz rośnie to razem z nim przesuwa się poziom na którym będę sprzedawał (zawsze jest to te 8% od najwyższej wartości). Jeśli jednak spada to poziom wycofania się zostaje na stałym poziomie. Jeśli fundusz spadnie o te 8% od najwyższej wartości i osiągnie poziom wycofania, to system wysyła powiadomienie, że należy sprzedać dane jednostki uczestnictwa
0 komentarze:
Prześlij komentarz