14 kwi 2017

Jak oszczędzać na emeryturę?

Kolejny raz opóźnia się mój założony cykl wydawniczy i znowu publikuję z jednodniowym poślizgiem. Nie wiem czy są tu jacyś czytelnicy, którzy co poniedziałek i czwartek ze zniecierpliwieniem odświeżają stronę w oczekiwaniu na posta - jeśli są to przepraszam za tę sytuację. Postaram się poprawić :) Do rzeczy jednak. Dziś chciałbym poruszyć temat rzekę - czyli jak oszczędzać na emeryturę.

Ale zanim o tym jak oszczędzać, to najpierw odpowiem na pytanie czy oszczędzać i dlaczego. Jeśli czytasz ten artykuł to prawdopodobnie wiesz już, że oszczędzać na emeryturę należy. W mediach zaczęło się o tym mówić, pojawiają się reklamy o młodych bogach itd. Wydaje mi się, że obecni 20-30-40 latkowie mają świadomość tego, jak będą wyglądały ich emerytury z ZUS - szczególnie w kontekście ostatniego obniżenia wieku emerytalnego. Jeśli jednak ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, to polecam uważne przyjrzenie się poniższemu wykresowi
Źródło: http://grape.org.pl/blog/co-dokladnie-oznacza-obnizanie-wieku-emerytalnego-w-polsce/

Jeśli zatem masz 20-30 lat, to masz około 70% szans na to, że twoja emerytura od państwa będzie minimalna. Na tę chwilę jest to chyba 880zł, od 1 października 1000zł. Co prawda co roku coś się zmienia w systemie emerytalnym, ale myślę że najbezpieczniej jest założyć, że większość emerytury (jeśli nie całość) musimy sobie zapewnić samemu.

Powróćmy jednak do głównego wątku. Tytułowe pytanie usłyszałem ostatnio od jednej ze znajomych i w pierwszej chwili nie wiedziałem co odpowiedzieć. Jest tyle możliwości, że mógłbym opowiadać o tym przez kilka godzin. Jak streścić te wszystkie opcje tak, żeby nie przytłoczyć i nie zniechęcić? Czy zagłębiać się w inwestowanie na giełdzie albo w kupno funduszy inwestycyjnych? Dużo przecież zależy też od profilu danej osoby i tego, ile czasu chce poświęcić na zarządzanie swoimi oszczędnościami.

Najlepszą odpowiedzią jaka mi przyszła do głowy jest: przede wszystkim oszczędzaj. Odkładaj co miesiąc stałą kwotę, najlepiej około 10% swoich dochodów na oddzielne konto. Nie możesz odkładać aż tyle? Odłóż najpierw 100 zł miesięcznie i w miarę możliwości (np. po otrzymaniu podwyżki wynagrodzenia) zwiększaj tę kwotę. Utwórz zlecenie stałe, które zaraz po wypłacie przeleje pieniądze na ten cel - jeśli zostaną odłożone już wtedy, to na pewno ich nie wydasz. Ważna jest przede wszystkim systematyczność. Jeśli osiągniesz ten krok, to dopiero wtedy możesz przejść dalej.

Drugą ważną rzeczą jest korzystne oprocentowanie Twoich środków na emeryturę. Magia procentu składanego naprawdę działa. Na początku (przynajmniej mi) wydawało się, że oszczędności przyrastają powoli - trzeba jednak pozwolić im pracować, a przez kilkadziesiąt lat odsetki od zgromadzonej kwoty prawdopodobnie przekroczą wpłacony kapitał. Dla przykładu wezmę opcję minimum z poprzedniego punktu (czyli 100 zł). Na poniższych wykresach widać, jak zachowuje się zaoszczędzona kwota kiedy odkładamy ją regularnie przez 30 lat. Pokazuję dwa warianty - rachunek oprocentowany na 3% i 5% rocznie z naliczaniem odsetek co miesiąc.
Jak na dłoni widać, jak dużą różnicę robi każdy punkt procentowy więcej w kwestii ostatecznej kwoty jaką otrzymamy. Celowo pominąłem na powyższych obliczeniach podatek Belki, czyli 19% podatku od zysku. Pominąłem go dlatego, żeby teraz pokazać jak zachowa się zaoszczędzona kwota kiedy ten podatek uwzględnię
W tym wariancie jest to ponad 13000 zł różnicy pomiędzy tymi dwiema opcjami i to odkładając jedyne 100 zł miesięcznie. Piszę o tym dlatego, bo chcę pokazać wymierne korzyści z posiadania konta IKE lub IKZE, które są zwolnione z podatku od zysków kapitałowych. Nawet odkładając niewielkie kwoty z myślą o zabezpieczeniu emerytury warto założyć jedno z tych kont. Jest to najłatwiejsza metoda na korzystniejsze efektywne oprocentowanie i poprawienie ostatecznego wyniku jaki osiągniesz. Najprostszą wersją takiego konta (bezpieczną i nie zajmującą czasu) będzie lokata bankowa pod "parasolem" IKE. Najlepsze warunki takiego IKE ma obecnie bank Millenium, który oferuje 3% na lokacie z kapitalizacją roczną.

Opisałem dwa punkty na drodze do spokojnej emerytury, o które moim zdaniem każdy powinien zadbać. To jednak nie koniec, bo sposobów na poprawienie ostatecznego wyniku jest więcej. Ja nie zamierzam zadowolić się maksymalnie 3% które płacą banki na IKE w postaci lokaty. W kolejnej części opiszę, jak można próbować wyciągnąć więcej i jak może się do tego przydać Portfel Emerytalny który piszę.

0 komentarze:

Prześlij komentarz